Ubezpieczenie od wykrycia usterki samochodu - lepsze od gwarancji?

Gwarancja to nic innego, jak odpowiedzialność sprzedawcy za bezawaryjność auta. W razie, gdyby w okresie gwarancji samochód się zepsuł, sprzedawca w ramach umowy gwarancyjnej pokrywa koszty naprawy.

Ubezpieczenie od wykrycia usterek zamiast gwarancji

Zakup pojazdu na rynku wtórnym rzadko idzie w parze z gwarancją bezawaryjności. Sprzedawcy indywidualni i komisy samochodowe niezbyt chętnie udzielają gwarancji na samochód. W autach używanych, z dużym przebiegiem i po kilku właścicielach, o wiele łatwiej o awarie. W takich sytuacjach stosuje się ubezpieczenie od wykrycia usterek, w którego zawarciu pomiędzy ubezpieczycielem a nabywcą pojazdu pośredniczy właśnie sprzedawca lub komis.

Koszty naprawy awarii pokryje polisa

Ubezpieczenie od wykrycia usterki w sprzedawanym samochodzie przydaje się kupującemu, ale również sprzedawca odnosi wymierne korzyści z posiadania tego produktu. Przede wszystkim podnosi to rangę oferty w oczach klienta – sprzedawca inwestuje w bezpieczeństwo transakcji, więc sprawia wrażenie solidnego. Przede wszystkim jednak polisa czyni sprzedawców wolnymi od roszczeń ze strony klientów w przypadku awarii przekazanych im aut.

Należy pamiętać o tym, że sprzedawca odpowiada za oferowany produkt. Klient do 2 lat od daty zakupu może wciąż dochodzić swoich praw, jeśli sprzedawany towar był niezgodny z umową. Wykupienie polisy może jednak spowodować, że ewentualny koszt naprawy usterki zostanie pokryty w ramach ubezpieczenia, więc kupujący nie będzie już chciał dochodzić swoich praw od sprzedawcy.

Gwarancje dla aut nowych

W przypadku nowych pojazdów sprawa jest o wiele prostsza. Sprzedawcą jest dealer samochodowy lub koncern. Auta z rynku pierwotnego są zazwyczaj objęte kilkuletnią gwarancją, w trakcie której nabywca samochodu może skorzystać z ubezpieczenia naprawy pojazdu i z autoryzowanego serwisu.

Pamiętajmy o tym, że ani ubezpieczenie naprawy pojazdu, ani gwarancja na samochód nie zastępują polisy obowiązkowej OC, ani nie są w stanie w pełni zastąpić opcjonalnego autocasco.